Karo the tutor w internecie, w dowodzie – Karolina Warchoł. Aktualnie z 17-letnim bagażem doświadczeń w branży. W przyszłym roku minie 10 lat odkąd “dawanie korków z anglika” jest moją jedyną pracą.
Ukończyłam studia na kierunku Filologia Angielska- Angielski w Biznesie i IT, jednak ani w biznesie, ani w IT mi nie wyszło. Posiadam też certyfikat TEFL (Teaching English as a Foreign Language), którego zdobycie sprawiło, że weszłam na wyższy level, jeśli chodzi o uczenie języka angielskiego.
Jedno jest pewne: jako lektorka czuję się jak ryba w wodzie!
Oto moje podstawowe cechy:
🔵 waleczna w boju z prokrastynacją i próbami okiełznania kolejnego języka obcego,
🔵 zafascynowana przeróżnymi tematami, a przede wszystkim tym, jak działa ludzki mózg,
🔵 niecierpiąca wciskania ludziom modnych ściem.


Co robię?
Moim daniem głównym są konwersacje dla dorosłych, w tym Business English. Pracuję z osobami, które:
- chcą przetrwać w pracy lub na wyjeździe dzięki użytecznym lekcjom,
uczą się poprzez robienie rzeczy i nigdy nie przeczytały całej instrukcji obsługi ani ulotki dołączonej do leku, - potrzebują dużo wsparcia w walce z demonicznymi siłami gramatyki i słownictwa języka angielskiego, które okazują się całkiem przytulaśnymi potworami spod łóżka.
W fazie testów mam większy projekt dla zapracowanych mrówek, które chcą wreszcie rozgryźć gramatykę dzięki mojej autorskiej metodzie zwanej roboczo „Big Picture”.

Co mi się udało?
Moi uczniowie zdołali dzięki mojemu wsparciu i kibicowaniu:
- przeskoczyć paraliż językowy gdy ktoś zapytał ich o drogę lub gdy musieli zareagować na wieść o śmierci mruczka koleżanki z pracy,
- ogarnąć jak się uczyć przy napiętym grafiku i chwiejnej motywacji i nie wyrwać sobie wszystkich włosów z głowy,
- zwiększyć pewność siebie w komunikacji w języku angielskim – od small talku z jakimś zagranicznym ważniakiem, poprzez prezentacje przed salą pełną obcych ludzi, po wyrażenie swojej opinii podczas spotkania tak, by nie zabrzmiało to zbyt dosadnie,
- zdobyć pracę w międzynarodowej korporacji, awansować poprzez rekrutację wewnętrzną na kierownicze stanowisko, a potem rzucić wszystko i podróżować kamperem po Szkocji (tak naprawdę to trzy różne osoby, ale brzmi fajnie),
- polubić się z angielskim i tolerować gramatykę.

Stawiam na:
- wsparcie osób, które prawie się poddały i/lub mają dość schematu “wykład, ćwiczonko, teścik, idziemy dalej”
- pomoc przy problemach z koncentracją, motywacją czy
flashbackami z Wietnamutraumami szkolnymi, które wychodzą po latach niczym tajemniczy ból w kolanie po upadku z huśtawki w wieku 6 lat, - autentyczne podejście – bez banałów rodem z lotniskowych bestsellerów ani nierealistycznych porad dla superogarniaczy!
Ze mną będziesz robić rzeczy. Poklepię po pleckach lub popchnę do akcji gdy trzeba. Pokażę, że błędy to nie tylko coś, czego nie da się uniknąć, ale i twoi sprzymierzeńcy. Mam nieposkromiony apetyt na wiedzę o mechanizmach uczenia się i chcę przekazać ci to w lekkostrawnej formie.

Jak uczę?
- Metoda „Big Picture” – pokazuję, jak zrozumieć gramatykę z innej perspektywy niż standardowe metody.
- Dogłębna analiza potrzeb ucznia – dostosowuję elementy lekcji, by pasowały do jego celów.
- Szeroka paleta metod powtarzania materiału – tutoriale pokazujące jak używać danego podejścia i jak skonstruować osobisty zestaw narzędzi do nauki.
- Osadzanie języka w realnych kontekstach – pokazuję jak dokładnie spersonalizować treści, których się uczysz
- Dużo, dużo wsparcia. Emocje są naturalnym towarzyszem nauki – pomogę Ci zaprząc je do roboty!
Chcesz spróbować?
Zapisz się na lekcję próbną i ogarnij ten angielski!
Karolina szybko wychwytuje braki i dopasowuje materiał, co daje realne postępy. Skupiamy się na dialogach i słownictwie, co buduje moją pewność w mówieniu. Jej pasja, cierpliwość i luźna atmosfera sprawiają, że nauka jest skuteczna i przyjemna. Gorąco polecam!